PODRÓŻE GRUPOWE

PODRÓŻE GRUPOWE

Zycie hotelowe stanowi nieodłączny element podróży zorganizowanych, a określony czas, kiedy grupa ludzi wiedzie ten sam tryb życia, skłania do przyjęcia pewnych reguł tej doraźnej wspólnoty. Bez względu na to, czy podróżujemy sami, z rodziną czy grupą przyjaciół, dobre wychowanie przejawia się w utrzymaniu równowagi pomiędzy pełną dystansu izolacją i niestosowną poufałością. Rzeczą normalną jest, że duża grupa dzieli się zależnie od upodobań, należy jednak uśmiechem i uprzejmym słowem wyrównać brak zainteresowania pozostałymi jej członkami. Wszystkim bez wyjątku mówimy „dzień dobry”, podajemy rękę, pytamy o zdrowie czy plany. Na tym możemy poprzestać, nie ma potrzeby wszędzie chodzić razem czy zmuszać się do wspólnych wypraw do restauracji.

Wady, z którymi trzeba walczyć. Łatwo nakreślić portret złego turysty. Nieustannie narzeka na jakość posiłków i warunki w hotelach. Każe na siebie czekać, gdy cała grupa jest już w autokarze, bo stale o czymś zapomina, bo nie może domknąć walizki lub chce zrobić jeszcze kilka zdjęć. To znowu przepycha się, bo musi pierwszy wsiąść do autokaru, pociągu czy samolotu, żeby zająć najlepsze miejsce. Zwiedzając nie powstrzymuje się od głośnych komentarzy, wszystko wie najlepiej, chodzi z otwartym przewodnikiem w ręku, lornetką przy oczach, a do stolików w jadali przysiada się, nie pytając, czy miejsce jest wolne, czy może zajęto je już dla innego uczestnika wycieczki. Wraca do pokoju o dowolnej porze, hałasuje i zapala wszystkie światła, nie licząc się z tym, że współlokator już zasnął.

Mówi tylko o sobie, o tym, co jadł, co by chciał zjeść, co kupił, co warto kupić, dokąd wyjechał w zeszłym roku i dokąd wybiera się następnym razem.

Jednakże przesadna rezerwa może zostać uznana za przejaw snobizmu. Podróże grupowe wymagają od wszystkich podporządkowania się regułom współegzystencji. „Dobry turysta” to ten, który uprzejmie oferuje pomoc starszym, dzieli się wiedzą nie przytłaczając nią innych, akceptuje obecność i towarzystwo samotników, godzi się z niespodziankami. Nie zanudza innych opowieściami o sobie.

Zajmując pokój, uzgadnia z sąsiadem wybór łóżek. Wszyscy muszą respektować przestrzeń i sposób życia innych. Dyskrecja i uprzejmość pozwalają spędzić tydzień lub dwa w towarzystwie osoby, której być może już nie spotkamy. Czasami takie podróże dają początek bliskim przyjaźniom.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *