PRZEDSTAWIANIE GOŚCI
Powitanie. Kiedy gość przybywa, wprowadza się go do salonu, zabierając przedtem wierzchnią odzież. Jeżeli pani domu nie witała go w drzwiach, podchodzi do niej i wita się. Na koktajle nie wchodzimy nigdy w palcie czy płaszczu, oznaczałoby to bowiem: „wpadłem na moment”. Jeżeli musimy skrócić wizytę, możemy ostatecznie wierzchnie okrycie przerzucić przez ramię. Pewne odstępstwa dotyczą pań, których płaszcze stanowią niekiedy element eleganckiej kreacji.
Pani domu, jeżeli akurat siedzi, powinna wstać na powitanie gości, chyba że jest osobą w podeszłym wieku. Pan domu podchodzi do nowo przybyłych, kłania się paniom, a potem wskazuje gościom miejsca. Jeżeli goście nie znają się, dokonuje prezentacji. Panowie wstają witając panie. Podczas koktajlu pan lub pani domu prowadzą nowo przybyłego do grupek gości, przedstawiają go i pozostawiają z tymi, z którymi znajdzie wspólny temat, następnie zaś wracają na swoje miejsce.
Istnieje kilka prostych zasad, których należy zawsze przestrzegać. Mężczyznę przedstawia się kobiecie, osobę młodszą – starszej, osobę „młodszą” godnością lub rangą – bardziej szacownej. Kobieta, osoba starsza lub bardziej poważana, jako pierwsza wyciąga dłoń.
Ogólne zasady przedstawiania się. Nazwisko osoby cieszącej się większym poważaniem zostanie wymienione w ostatniej kolejności, osoba najniższa w hierarchii społecznej będzie przedstawiona jako pierwsza (dzięki temu najszacowniejszy z obecnych pozna nazwiska przedstawianych mu osób, nim padnie jego własne). Przedstawiający zna obecnych i w pewnym sensie określa ich pozycję w hierarchii społecznej (trzeba podkreślić, że nie ma to nic wspólnego z wartością i autentyczną oceną człowieka!).
Istnieją jednak pewne wyjątki od tej reguły. Otóż na ogół mężczyznę przedstawiamy kobiecie, ale jeśli pan jest w podeszłym wieku, a dziewczyna – bardzo młoda, odwrócimy kolejność. Oficjalna etykieta ma zresztą własne prawa. Kiedy przedstawiamy małżeństwo małżeństwu, stosujemy te same reguły, uwzględniając cechy każdej z czterech osób – młodszych przedstawiamy starszym, szacowniejszych – mniej szacownym.
Powinniśmy używać prostych formuł, a przede wszystkim wyraźnie wymawiać nazwiska przedstawianych osób, dodając w razie potrzeby kilka słów pozwalających je „dookreślić”: „Pozwoli pan, panie profesorze, że przedstawię pana X, eksperta do spraw ubezpieczeniowych”. A potem wymieniamy nazwisko osoby, której przedstawiliśmy naszego gościa: „Pan profesor Y”. I dodajemy: „Leczy nas od niepamiętnych czasów”.
Możemy użyć także innych zwrotów, na przykład: „Nie wiem, czy mieli Państwo okazję poznać Marka Nowickiego, pozwolą państwo, że go przedstawię”. Przedstawiając małżeństwo, mówimy po prostu: „państwo Kowalscy” lub „państwo Anna i Michał Kowalscy” (we Francji powiemy: „pan i pani Michel Kowalski”, a zatem – przedstawimy najpierw mężczyznę i wymienimy jego imię). Można użyć jeszcze prostszych formuł, kiedy kontakty mają charakter zawodowy, np.: „Marek Kowalski, Michał Nowicki”.
Dziewczyna przedstawiająca przyjaciela członkom rodziny mówi na przykład: „Dziadku, przedstawiam ci Marcina Kowalskiego”.
Mężczyzna, który pragnie przedstawić przyjaciela żonie, powie: „Drogi Marku, chciałbym, żebyś poznał moją żonę. Klaro, wiele mówiłem ci o moim przyjacielu Marku Malinowskim”.